Jak zaprojektować katalog?
Zbyt wiele osób zostawia treść na koniec, najpierw skupiając się na formie graficznej.
Czy da się w taki sposób zaprojektować dobry katalog? Da się. Ale będzie to droższe i trudniejsze. Dlaczego?
Co chcesz przekazać? Jaki ma być cel katalogu?
Czy katalog ma informować o produktach, podawać ich dokładną specyfikację techniczną, zachęcać do kupna, a może po prostu tworzyć wizerunek firmy?
Jakie informacje zawrzeć w katalogu?
Czy na pewno potencjalnemu kontrahentowi potrzebne będą kwieciste opisy nowej kolekcji, może lepiej pokazać mu jak dobrze masz zorganizowany łańcuch dostaw, co gwarantuje brak przerw w zaopatrzeniu? Z kolei klienta docelowego nie interesują zdjęcia siedziby twojej firmy, tylko np. tegoroczne nowości i to jak mogą mu one pomóc w codziennym życiu.
Jak opracować makietę katalogu?
Jak przygotować opisy produktów do katalogu?
Bądź od początku do końca konsekwentny a będziesz sprawiać wrażenie szczerego i uczciwego.
Bałagan w katalogu może sprawiać wrażenie, że taki sam bałagan panuje u ciebie na produkcji. Jeśli nie przykładasz się do swojej reklamy, która ma przecież sprzedawać, to stosując efekt przeniesienia odbiorcy będą podświadomie wątpić, czy przykładasz się do jakości produkcji czy kupowanych składników. A tego na pewno chcesz uniknąć. Marki, które mają chaotyczny sposób komunikacji są mniej godne zaufania niż te, które są spójne i konsekwentne.
Oczywiście wszystkie powyższe rozważania można odnieść nie tylko do projektowania katalogów, ale także wszelkich innych materiałów reklamowych: ulotek, plakatów, roll upów, folderów, owijek paletowych, standów.
Potrzebujesz dobrego katalogu?
Co robią twoi klienci w twojej poczekalni?
Lubisz poczekalnie? Chyba nikt nie przepada za czekaniem. Wiesz jak to wygląda: oczekujesz na wizytę u dentysty/fryzjera/kosmetyczki/prawnika/notariusza/lekarza siedząc w poczekalni. Czekasz, czekasz i czekasz. Sprawdziłeś telefon, obejrzałeś swoje paznokcie, sufit, sprawdziłeś znowu telefon. Nuda. Nic się nie dzieje. Fajnie byłoby coś poczytać, albo chociaż przejrzeć. Trafiasz na stosik sfatygowanych czasopism. Party, Auto Moto Świat, Gala. Znasz to z własnego doświadczenia? Tak samo jest w twojej poczekalni?
A gdyby tak w tym czasie twoi klienci mogli się zapoznać z twoją ofertą?
Byłoby fajnie, nieprawdaż? A może uważasz, że skoro już do ciebie przyszli, to nie ma co im dalej opowiadać o sobie? Błąd! Pomyśl, ile ciekawego możesz im przekazać. Skąd się wzięła Twoja firma, jaki jest jej cel, co zapewnia, jakie jest jej DNA. Możesz opisać to, jak bardzo stawiasz na jakość (jeśli tak rzeczywiście jest) – twoi klienci lepiej wtedy zrozumieją, skąd się wzięły twoje stawki. Możesz im dokładnie wytłumaczyć, ile pracy kosztuje cię wygranie choćby najzwyklejszego procesu. I przypomnieć im, że w ten sposób pomagasz im zaoszczędzić jeszcze więcej ICH czasu, nie mówiąc o zapewnieniu spokoju, że ich sprawa jest w rękach fachowca. Możesz opisać jak wygląda proces usuwania, czy leczenia zęba. I zapewnić, że nad ich zdrowiem czuwają wykwalifikowani fachowcy posługujący się najnowszymi zdobyczami techniki. Opisz swoje doświadczenie, kompetencje, podejście.
Jak to zrobić? Za pomocą publikacji oczywiście. Katalog, ulotka, broszura, plakat. Każdy pomysł jest dobry – trzeba go tylko właściwie dopasować do twojej branży, klientów i miejsca.
Zadbaj o takie zagospodarowanie przestrzeni, by klienci sami chcieli zapoznać się z tymi materiałami.
Nie wrzucaj więc na każde krzesło kilku wymiętych czasopism, lecz ustaw parę stanowisk ze swoimi publikacjami. Oczywiście najpierw zadbaj o ich odpowiednią jakość. Jeśli będą nieciekawe, nieładne i niezachęcające to tylko odstraszą ludzi, zamiast ich zachęcić. Ale jeśli dobrze przemyślisz projekt katalogu i wybierzesz do jego realizacji odpowiednią firmę – właśnie zyskałeś przewagę nad konkurencją!
Co jeszcze możesz umieścić w takich publikacjach? Przede wszystkim swoją ofertę.
Wiesz dokładnie, co oferuje twój dentysta?
Raczej nie. A na pewno oferuje więcej niż tylko zakładanie plomb i wyrywanie zębów. Może oferuje ich polerowanie, czyszczenie, wybielanie, wyrównywanie i milion innych rzeczy. Skoro już go odwiedzasz, to dobrze wiedzieć, że możesz przyjść właśnie tutaj po pomoc przy innych problemach. A co z twoim prawnikiem? Pomógł ci w tej prostej sprawie, ale czy wiesz, że potrafi także konstruować umowy, negocjować stawki odszkodowań i w dodatku współpracuje ze świetnym notariuszem?
Wprowadziłeś do swojej oferty jakąś interesującą nowość? Pochwal się nią za pomocą atrakcyjnej ulotki lub plakatu.
Na co zwrócić uwagę? Na zgodność treści i formy z oczekiwaniami i potrzebami odbiorców. Inne materiały powinny się znaleźć u dziecięcego fryzjera a inne u takiego dla dorosłych. Inna będzie ich szata graficzna, ilość informacji, oraz sama treść. Możesz to wszystko przemyśleć samemu (i im więcej pracy sam wykonasz, tym szybciej potem studio graficzne spełni twoje potrzeby), a możesz skonsultować się z projektantami. Oni wiedzą jak to wszystko ująć, by było jak najbardziej trafne i skuteczne. Twoi klienci już zostawiają u ciebie swoje pieniądze. Zadbaj o to, by nie musieli szukać kogoś innego do usług czy towarów, które sam oferujesz!